piątek, 31 maja 2013

Imagin - Część 1

Były wakacje. Postanowiłaś z przyjaciółką wybrać się do skatepark'u. Z początku, gdy wyszłyście na zewnątrz ode chciało wam się jazdy z powodu wysokiej temperatury, ale po krótkim namyśle chwyciłyście za deskorolki i ruszyłyście w stronę parku. Byłyście pewne, że będzie tam jak zwykle mnóstwo chłopaków, lecz tym razem było ich tylko pięciu. Od razu przykuli waszą uwagę, jak i na odwrót. Nie przeszkadzało wam, że bez przerwy byłyście ich głównym punktem obserwacyjnym i zaczęłyście wykonywać różnorakie triki. Chłopcy byli zdziwieni, że dziewczyny potrafią tak wywijać na deskorolkach. Po pewnym czasie wykonywania sztuczek i wygłupiania się, zmęczone usiadłyście na ławce. Wasi towarzysze postanowili pochwalić się również swoimi umiejętnościami. Najpierw trójka chłopaków na BMX'ach, później dwójka na deskorolkach. Gdy zakończyli swoje popisy usiedli obok was. Z początku nie wiedziałyście jak zareagować, lecz później rozmowa toczyła się, jakbyście znali się od wielu lat.
- Fajnie jeździcie. Skąd znacie takie triki? - Spytał jedyny wśród nich blondyn, który od samego początku uważnie ci się przyglądał.
- Lata praktyki. - Odpowiedziałaś uśmiechając się.
Rozmawialiście dłuższy czas głównie na temat trików i sprzętów wyczynowych. W końcu skończyły wam się tematy do rozmów i zapadła cisza.
- Jestem Harry - rzucił nagle chłopak w brązowych lokach - a to moi przyjaciele: Louis, Liam, Zayn i... - wskazując ostatecznie na uroczego blondyna - ...Niall.
Chłopak zerknął w twoją stronę zawstydzając cię nieco.
- Ja jestem Asia, a to moja przyjaciółka [t.i.].
Siedzieliście na skatepark'u do zachodu słońca. Co jakiś czas jedno z was wykonywało triki na rampach.
- Robi się ciemno. Musimy spadać. - Odrzekłaś.
- Z chęcią was odprowadzimy. - Powiedzieli jednocześnie Niall i Harry. - Co nie chłopaki??
- Tak, jasne. - Odparła reszta i ruszyliście w stronę waszych domów.
Gdy byliście już na miejscu, wymieniliście się numerami telefonów, a następnie pożegnałyście się z chłopakami przytulając się do każdego, którzy nie mieli nic przeciwko temu. Ostatnim chłopakiem, z którym miałaś się pożegnać był Niall. Gdy przybliżyłaś się do niego aby go objąć, on zrobił to gwałtownie, mocno się w ciebie wtulając. Było to dla ciebie dziwne, bo tylko parę godzin temu go poznałaś, a on już tak czule się z tobą żegna. Po mimo ogromnego zaskoczenia nie miałaś nic przeciwko i również mocno go przytuliłaś.
- Ykhym.. Niall musimy już spadać. - powiedział Louis.
Chłopak oprzytomniał i delikatnie cię puścił.
- To.. do jutra? - Odparł Niall.
- Tak. Z wielka chęcią. - Odpowiedziałaś.
Chłopcy już poszli, a ty stałaś jeszcze przez moment z Asią przed twoim domem. Widziałaś, że Niall wiele razy się obracał, aby ujrzeć cię jeszcze raz. W końcu chłopaki zniknęli za zakrętem.
- [t.i.], otrząśnij się. Owszem, chłopak jest ładny, ale znacie się dopiero parę godzin.
- Ale widziałaś jak mnie przytulał? Nigdy nie doświadczyłam czegoś takiego. To było wspaniałe.
- Dobrze, ja lecę. - Powiedziała Asia, po czym zwróciła się w stronę domu obok, w którym mieszkała. - Dawaj znać jak by coś się działo.. Mam nadzieję, że domyślasz się o czym mówię? - Odparła uśmiechając się.
- Tak, tak. Oczywiście. - Odpowiedziałaś i weszłaś do domu.

Czas na imagin...!!! :)

Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad pisaniem imaginów o 1D. Dzisiaj podjęłam wspaniałą decyzję i właśnie rozpoczynam swoją działalność w tym kierunku. Pierwszy imagin pojawi się już w następnym poście.. :) Mam nadzieję, że będzie się wam podobał.. :)